w domu

Kowal mam w domu takie same od babci :d tylko że pokrojone na mniejsze kawałki :) Teraz placuszki z przepisu studenta

Kasia, w domu sie chodzi w dresie, nic sie wyedy nie rozpina :-)

trening czyni mistrza ponoć ;-) aczkolwiek w takich sytuacjach to chyba umiar lepiej zostawić w domu i się dobrze bawić

Dzień dobry. Się dziś obijam w domu :-) Tadrugakasia, co do MC to najpierw spróbuj łapać sztangę w ten sposób, że jedna ręka podchwytem a druga nachwytem - mimo, że na pierwszy rzut oka wydaje się niewygodnie - jest łatwiej.

Aaa w domu, no to drożej bo za przyjazd serwisu się płaci i sam zabieg droższy niż w samochodzie

[...] w naszej piwnicy to wie ze albo cwiczymy albo gadamy, ale nie po to tam wpadamy przeciez zeby plotkowac. chyba kazdy profesjonalny czy amator kulturysta zaczynał gdzie w domu, piwnicy czy garażu a pozniej przechodzil na siłownie z powazniejszym sprzetem, zeby pozniej wrocic po paru latach znow do cwiczen w domu czy gdzies przyległych [...]

Trenuje w sekcji po pierwsze ;) a po drugie mam dosc postów typu , jak trenowac w domu bo nie mam mozliwosci dojazdu do klubu czy cos w tym stylu . A Gosciu pokazuje podstawy , stójke , poruszanie się , zmyłki itp , do tego nie potrzeba sekcji , chociaż wiadomo że lepiej jest isc do klubu i tam nauczyc sie podstaw ale czytajcie dokładnie mój [...]

[...] cell pumpa z sokiem pomaranczowym rano: musli z mlekiem - mniam (płatki, rodzynki, banan, orzeeszek był jakiś) szkoła: tylko 3 kanapki z razowym (jakaś szyneczka ogórek) w domu: 200 g filetu z indyczka + 100 g ryżu + oliwa z oliwek extra vergin - czy jakos tak 19.30 - jedna saszetka animalpaka o 20.00 trening potem białko a potem napiszę [...]

no ładnie Ci to idzie. Dajesz rade z konspiracyjną akcję "Suple" ? Ech u mnie w domu to już na sposób odżywiania patrzą krzywo ("Ciągle ten kurczak i kurczak")

O widzisz- ja mam totalnie odwrotnie. Na siłce dochodzi jakaś chora chęć zaimponowania innym ( w moim przypadku) i właśnie rozpraszam się za bardzo. Nie potrafię być asertywny i powiedzieć komuś kto mnie zagaduje żeby się odpyerdolił, bo tu się nakvrwia.%-) Poza tym w domu puszczam muzę jaką chcę, a bez niej naprawdę mam duuuużo gorszy trening.

hmm ... na moim drążku to jest tak, że prędzej sobie narobie ostrych odcisków niż poćwiczę, a w domu nie mam gdzie zamontować zbyt porządnego drążka .. podchwytem 3 razy będzie, nachwytem jeden ;) generalnie dokładam więcej aktywności ostatnio by wyrobić nawyk systematyczności w ćwiczeniu, teraz codziennie jest 20-30 min aktywności i co 2-3 dni [...]

Po ch** wam broń jak większość z was (bez urazy poprostu troszke się znam na ludziach) bała by się samego faktu posiadanie jej w domu, jeszcze bardziej wzięcia do ręki z magazynkiem ostrych pestek a co dopiero użyc;-). Najpierw pójdźcie na strzelnice, ponoście żelazstwo a potem walczcie o posiadanie. Bo to jakbyście bez prawa jazdy chcieli jeździć [...]

myslałem nad rowerem, ale musiałbym zasówac duzo km, a że cwiczę w domu i nie mam jeszcze rowerka treningowego to narazie biegam. Studi wiem że jeszcze cienko, jak bd 200 kg to dam znac łap foto

a ja ostatnio zauważyłam , że jak jem placek owsiany w domu kiedy jest jeszcze ciepły to wchodzi bez problemu, a jak jem na uczelni zimny to pomimo , że jest mniejszy to mam problem aby zjeść.

2gi dzien w domu ja *******e... a w srode do pl!!! hy btw siema swierzaki

8godz od pon do piątku jedna sobota w msc tylko do pracy. hajs słaby ale w domu nie wysiedzisz nawet minimalnej :D

Raz jem ziemniaczki raz ryż. Jak idę do szkoły do ranu płatki w szkole kanapecki, obiad i w domu obiad i kolacja jakieś jajka lub sandwich.

ja lubie pizze, ale zeby mi w bilans wasowywala sie ladnie to w domu robie :-)

Takie skromne, ale od pół roku mój jedyny trening to basen + czasem coś w domu, dieta niestety też czasem słabo od kiedy zacząłem studia :-( Najgorzej to jest chyba z brzuchem :-D no i klata też cienko. No i nogi też. W sumie wszystko cienko. http://oi60.tinypic.com/el385w.jpg

Tak wiem wiem, w domu ćwiczę nie zbyt technicznie.. jak jade do klubu ćwiczyc to tam technika 100% ;) Jka to trener mowi " bez mostka, nie istniejesz" ;)